top of page

Zanim się polepszy, może się pogorszyć

  • Zdjęcie autora: Gabriela Wachowiak
    Gabriela Wachowiak
  • 21 mar 2019
  • 2 minut(y) czytania

W życiu każdego człowieka przychodzą takie dni, że wszystko zaczyna się dziać, tak jak nie powinno. Powody mogą być różne, koniec długotrwałego związku, zwolnienie z pracy, zastój w życiu … Albo wszystko to dzieje się naraz. Są to sytuacje, na które nie mamy wpływu ale one mają wpływ na nas.


ree
Zanim się polepszy, najpierwsze może się pogorszyć.

Poza Tobą samym - nikt i nic nie jest w stanie rozwiązać Twoich problemów. Jest to kwestia podejścia do problemu. Jeśli się z nim utożsamiasz i w kółko w myślach "przerabiasz" ten problem tylko się nakręcasz i narasta w Tobie złość lub smutek. Jeśli stan taki trwa dłużej a nasze emocje nie mają ujścia tracimy naszą życiową energię, a z czasem nasz ból staje się naszą obsesją i o niczym innym nie potrafimy myśleć jak o naszym nieszczęściu czy o zemście na kimś kto nas "skrzywdził". Jak trudno nam wtedy zobaczyć, że za oknem świeci słońce, przyroda się budzi do życia a nasz ukochany pies merda ogonem. Co zatem możemy zrobić?

Przede wszystkim możemy zmienić sposób myślenia (#motywacja). Sytuacje z którymi sobie nie radzimy możemy starać się oglądać z dystansem z poziomu np. widza, który ogląda film w telewizji z udziałem NAS. Nigdy nie jest aż tak źle, żeby z sytuacji nie było wyjścia. Zawsze też możemy sobie wyobrazić, że nasz problem jest malutką bezbronną myszką, która siedzi w klatce. Czy teraz Twój problem nadal jest taki WIELKI? 🙂 A jeśli Ci jeszcze powiem, że nie ma przypadków i wszystko się dzieje po coś. Po, to żebyś przerobiła/przerobił swoją "lekcje" jak najlepiej i żeby Ci się w końcu zaczęło układać w życiu.

Zacznij więc od małych kroczków (#metodamalychkrokow), które wprowadzisz do swojego życia a dojdziesz do rzeczy WIELKICH 🙂

Komentarze


bottom of page