Neutralny umysł

To stan umysłu, w którym nie analizujesz i nie osądzasz, po prostu jesteś obserwatorem tego, co robisz. Masz wzmożoną wrażliwość, więc możesz dotrzeć do Nadświadomości. Niektórzy mówią na taki stan "bycie tu i teraz".

W tym stanie jesteś spostrzegawczy, bowiem jesteś świadomy tego, co Cię otacza i jaki wywiera to na Ciebie wpływ. To stan, w którym energia płynie swobodnie, bo nie potrzebujesz jej kontrolować, po prostu poddajesz się jej i podążasz za nią.

Stan Neutralnego umysłu jest potężnym stanem równowagi, w którym wibrujesz swoją właściwą, zdrową częstotliwością i w którym dzieje się magia: podejmujesz właściwe decyzje i otrzymujesz to, co chcesz a także nie wpływają na Ciebie negatywne rzeczy, które w innym przypadku wytrąciłyby Cię z równowagi.

A oto fragment książki Erica-Emmanuela Schmitta pt. "Zapasy z życiem"

Mistrz uczy swojego Ucznia jak osiągnąć taki stan umysłu.

"- Pozwól swoim myślom przepływać wraz z oddechem, pozwól im pojawiać się i znikać. (.... )

- Teraz spróbuj nie myśleć o niczym.

- O niczym?

- O niczym.

- Jakbym nie żył?

- Nie jakbyś był kwiatkiem albo ptakiem na wiosnę. Oderwij się od swojej własnej świadomości, spróbuj zanurzyć się w świadomości świata, myśleć jak drzewo, które pokrywa się pocztami, jak padający deszcz.

(....) Żeby zadowolić mistrza, oparłem szczęki na pięściach i z zaciśniętymi zębami, zmarszczonym czołem, udawałem skupienie.

Z nudów albo żeby uniknąć nudy zatopiłem się w myślach. I wtedy się zaczęło. Z początku myślałem, że jestem chory. Coś kręciło się we mnie. Kręciło się wokół mnie. Nie wiedziałem czy unosi mnie fala, czy staję się falą. Na coś się zanosiło, coś wielkiego, ogromnego, donośnego.

Potem pojawiła się we mnie jakaś siła, napełniła mnie, dźwignęła i zaczęła nieść. (…) Moje ciało pękło z radością, porzuciło swoje granice (...) zaczęło się unosić w nieładzie nad ogrodem. Wszystko zmieniło swoją wielkość zwykły kamień stał się górą, alejki stały się jeziorami, piasek - morzem chmur (... ) rzeczywisty ogród ustąpił miejsca niewidzialnemu, z którego uwolniła się dobroczynna energia."

Zachęcam do czytanie książek, z których wynika jakaś nauka. Inspirując się doświadczeniami bohaterów, mamy nadzieję, że skoro im się udało nam również może się udać.